Trochę o mnie, moich zwierzakach i o tym blogu

Ok, na początek się przedstawię. Jestem Szara Wilczyca, w skrócie Szarak, mam 14 lat. Interesuję mangą, anime, rysowaniem, malowaniem (jeśli ktoś chce zobaczyć moje prace, zapraszam TUTAJ).... Kocham jeździć konno, kocham konie. Ale nic z tego co wymieniłam nie jest powiązane z tym blogiem. Teraz powiem, że kocham psy i uwielbiam je trenować. I to już ma dużo wspólnego z tym blogiem. Tak, to blog głownie o trenowaniu psów, ale i ogólnie o psach. A skoro o psach mowa, przedstawię moją kochaną sunię.....

Sunia

Więc oto jeden z moich psów z przeszkodą w tle. Suczka, (chyba 3/4 owczarka niemieckiego) o imieniu Sunia (tak, wiem, oryginalnie XD, zdrobnienia od tego imienia to: Funiek, Fuńka, Suniuś, Czarna, Suniek, Bestja). Ma niecałe 11 i pół roku, a w mojej rodzinie jest już od 11 lat. Urodzona najprawdopodobniej w styczniu 2002, wyrzucona przez poprzednich właścicieli w lipcu, tego samego roku. Jakiś czas po tym, jak ją przygarnęliśmy urodziła 10 szczeniaków... Niestety jeden nie przeżył.

Sunia to pies, który uwielbia podróże. Jest bardzo energiczna. Uwielbia biegać razem z końmi w terenie. Trenuję ją od kilku lat. Sztuczki, które opanowała to:
-siad,
-zostań,
-poproś (siedzi, przednia łapy w górze)
-waruj,
-łapa,
-hop,
-stęp, kłus, galop
Wiem, to nie dużo, ale głównie w czasie treningów skacze przez przeszkody... Stacjonaty, oksery, koperty, triple bar (jeśli ktoś nie wie co to jest, może wygooglować, albo spytać w kom ^^).... Cały czas z nią ćwiczę.

Mój drugi pies to też suczka. Nazywa się Laska (Lasencja, Stara, Lasunia) i ma ok. 16 lat. Jest trochę ślepa i głucha. Nie znam do końca jej historii i nie uczę jej niczego.

Kiki

A oto moja kotka. Ma na imię Kiki (Kulka, Kulek, Kukiś, Kikija, Kolczatka) i 27 marca (urodziła się 27 marca 2012 r.) skończyła roczek. Kiki miała 2 siostrzyczki, Teru i Gwiazdkę.... niestety pół roku temu, obydwie zachorowały.... I umarły.... Dzień po śmierci Teru, a w dniu śmierci Gwiazdki spadł u nas pierwszy śnieg....
Ale wracając do Kiki, jest to kotka baaardzo gadatliwa. Co się do niej nie podejdzie, ta tylko "miau, miau, miauuuuuuu!". Zdecydowanie ma coś z psa. Gdy idę z siostrą i psami na spacer, Kiki łazi za nami krok w krok, a jeśli oddalimy się za bardzo, zaczyna miauczeć jakby się jakaś tragedia stała. Poza tym jest wybredna i przez całe zycie jadłaby tylko suchy pokarm (na co jej nie możemy pozwolić).

Sunia, Kiki i Findus

To zdjęcie przedstawia Sunię, Kiki i małego kocurka Findusa (ten ciemnoszary). Findus (Findenty, Findek, Findusienty, Gnojek) to braciszek Kiki, urodził się 27 lipca 2012 roku i teraz ma 8 miesięcy. Jest kotem prześlicznym. Ciemnoszary i pręgowany o żółtych oczach... Jego urodzie dorównuje tylko jego głupota. Bo głupszego kota nie spotkałam nigdy. Nie umie miauczeć (skrzypi), gryzie własny ogon i myśli żołądkiem.... Gdyby mógł, non stop by jadł... Ale jest bardzo milutki :3

Akura

A to jest żako afrykańska, Akura (Aku, Papug, Papuga, Kusia, Kukuś, Pugu). Aku ma 28 lat (żako afrykańskie żyją ok. 70-80 lat). Ogon ma czerwony, czego na zdjęciu nie widać. Gada więcej niż Kiki. Kied mówi "nie wolno" znaczy, ze trzeba sprawdzić, czy kabelków nie obgryza. Kedy jest zła, mówi "kupa"... nikt jej tego nie uczył. Natomiast "miaaaauuuuu!" znaczy, ze chce wyjść z klatki. Albo, kiedy siada przy oknie, że chce wyjść na zewnątrz. Wtedy informuje o tym mojego tatę:

Aku: Piotru!

Tata: Co?

Aku: Miaaaauuuu!

Tak się rozmawia z papugą XD.

Jeszcze ie dawno członkami naszej rodziny były dwie szczurzyczki, Ino i Nako... Niestety niedawno umarły ze starości, ale były naprawdę prawdziwymi przyjaciółkami...

I tak kończę ten pierwszy wpis. Mam nadzieję, ze nikogo nie zanudziłam na śmierć i że znajdą się osoby, które będą chciały poczytać tego bloga :)